www.dzidziusie.fora.pl

joanna_ros

ja nie pracuje jeszcze mam nadzieję choć już zaczynam doły łapać że nic nie mogę znaleźć że beznadziejna jestem albo coś ze mną nie tak ......
podział niby jasny ale wydaje mi się ze my mamy gorzej Mruga

Marysia

hm.. zdawało mi się ze coś znalazłaś, w takim razie kciuki trzymam && na pewno sie uda Wesoly

... nooo czasami myśę że mamy gorzej Mruga

ale chyba takie licytowanie nie ma sensu Smutny

a muszę powiedzieć ze moja rodzina, która widzi nas na codzień, widzi zze z dzieckiem w domu cięzko i dużo mam obowiązków a rodzina męża podchodzi to sprawy inaczej, teściowa mawia "wychowałam czworo to i z jednym sobie dam radę" , coś mi teściowa na wątrobie lezy ... no czyli ja z małym nie radzę sobie jej zdaniem

no i ze moge jej na tydzien dziecko przywieźć a sama moge iśc do pracy ...

ależ mnie na narzekanie wzięło ostatnio Zdziwiony

joanna_ros

pewnie że nie ma co się licytować bo chory jest ten świat że żeby była jakaś kasa w domu to jedno musi charować jak głupi Smutny

smutne ale prawdziwe

a propos Twojej teściowej to może brzydko napisze ale "nie pamięta wół jak cielęciem był"
myślę że moja mądra teściowa też ma takie myślenie choć głośno nie mówi, ale niech się kopnie w d.... na szczęście widzę ją raz na miesiąc i tak za dużo
dobrze Marysiu że Twoja rodzinka Cię rozumie

sstacha

Kurna, ale macie pecha z tymi teściowymi, ja na szczęście nie moge narzekać, choć to co o mnie myśli pewnie ma w głowie. Na razie jest ok, ale może dla tego, że całe życie sie docierałyśmy, chyba jeszcze jako sasiadki. Dla mojego męża sprawia problem moja mama, którą uważa za upierdliwą osobę, ale schodzą sobie z drogi więc też problemu nie ma

joanna_ros

hihi to się dobrali Mruga

Marysia

my jeździmy co drugi tydzień na wekend i to za duzo! mieszkamy z moimi rodzicami więc mój A. ma przechlapane teściowie na głowie non stop Mruga

ale juz niedługo, tylko sytuacja zmieni sie na moją niekorzyść bo z kolei ja będe miała blisko teściów Smutny

joanna_ros

jak nie urok to sraczka ...... Mruga

sstacha

dokładnie powiedziane, ale teściom lepiej schodzić z drogi i omijać ich szerokim łukiem. Dobrze ze to nie rodzina tylko spowinowaceni

joanna_ros

sstacha

z resztą mąż to też nie rodzina

joanna_ros

w sumie tak, ale na golasa przy nim chodzisz a przy Tacie nie Wesoly

Marysia

stacha dobre! spowinowaceni hiiiiiiii

melduję ze u mnie troszkę lepiej, chyba te prochy zadziałały bo mam uspokojone nerwy

joanna_ros

to fajnie Marysiu Mruga

Marysia

jakiś mega kryzys...mam nadzieję, że mija Wesoly

sstacha

Na wiosnę wszystko się ureguluje