www.dzidziusie.fora.pl

mritula

O proszę tego po tatusiu się nie spodziewałam Rotfl

Może tak niech coś wykombinuje jak wnuczki do niego przyjadą Hyhy

Ja się wczoraj z moim pokłuciłam ....zaczyna się coś niedobrego co już kiedyś przeszliśmy .....ehhh Zalamany

Monika Jędrzejowska

Muj to czasem leniuch a czasem pracuś,inaczej określić nie można.Doprowadza mnie do takiej pasji że dym mi z uszu leci.Ale jest bardzo dobrym człowiekiem i bardzo go za to kocham.

kama

Mój mężuś to pracowity i opiekuńczy facet. Nawet mi to nieraz przeszkadza bo jestem typem Zosi samosi wszystko sama i sama najlepiej wiem co da mnie dobre. Ale Jego rady są zazwyczaj pomocne. W tygodniu nie spędzamy razem zbyt wiele czasu, ale w weekendy nadrabiamy. Wtedy dumny tatuś ma czas na zajęcie się trochę córeczką i spacer (mamusia wtedy nie ma mowy,żeby pchała wózek). Chyba najbardziej właśnie lubimy te dni. Ma też swoje wady, ale to nic w porównaniu z tą lepszą stroną. Kocham Go takim jakim jest i nie zamieniła na żadnego innego.

Agusia

a ja mojego męża kocham za to że jest taki spokojny, uległy..po prostu dobry człowiek

pola79

Ja na razie na mojego nie mam na co narzekać, ale czasem mnie denerwuje. Ale co by bez tych nerwów było. Nic nuda w związku. Ostatnio nawet mu kupiłam taką ciekawą [link widoczny dla zalogowanych] , bo swoją ma zniszczoną. Ale jego mina była ekstra Wesoly