www.dzidziusie.fora.pl

ola

Joasiu

spokojnie wszystko przejdzie.

1985Magda

Joasiu głowa do góry Wesoly

Ja jestem potwornie wściekła, nogi mnie bolą jestem zmęczona, nałaziłam się jak głupia a szkolenie które miało być się nie odbyło Smutny

.:Venicee:.

Joasiu !!! co się dzieje ?
bedzie dobrze -głowa do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i ja humor ok już ..bo weekend mam od 17 Wesoly

sstacha

asia co się dzieje????? dawaj może ci pomożemy. Mam nadzieje że nie bedzie w czym i to było chwilowe

joanna_ros

wiecie co już się jakoś uspokoiłam ale nadal męczy oczywiście Jagódki AZS
dzisiejszy spacer był koszmarem kurde niby stan skóry się poprawia ale widzicie upał na dworze i tragedia dawno już nie byłam taka wściekła załamana i wszystko razem

Agusia

wszystko minie. Ona jest jeszcze malutka. Kiedyś zapomnisz że miała takie problemy a póki co trzymajcie się Mruga

sstacha

Wiem że tracisz cierpliwość, ale nerwy na prawdę nic tu nie pomogą. Chyba trzeba sie pogodzić z tym faktem i czekac aż minie ten problem. Ja mam taką metode czasem, że nastawiam sie , że będzie bardzo źle a zazwyczaj jest lepiej. Może to ci pomoże Zalamany

joanna_ros

no może to jest jakiś sposób mnie chyba gubi to że jak jest nawet lekka poprawa to mam wielką radochę a potem jak to w tej chorobie bywa jest niewiadomo dlaczego pogorszenie ahhhhhh chyba muszę gdzieś wyjść coś zrobić dla ducha żeby złapać jakiś dobrych wibracji

sstacha

To nasze wibrrrrrrrracje nie pomagają???

Agusia

dziś wyjątkowo nie ponarzekam bo dzis czuję się świetnie. A wieczorkiem piwko i jakieś miłe chwilę z męzem (o ile mi się będzie chciało Rotfl

)

joanna_ros

sstacha łapie łapie i coś tu dociera Mruga

Agusia jak fajowo Mruga

joanna_ros

wiecie co dziecko mi się dało dziś wyspać mąż zrobił śniadanie prawie do łóżka i świat nabrał innych barw problem zostaje ale jego rozmiary znacznie się zmniejszyły
dzięki kochane za wsparcie Mruga

Agusia

a myśmy mieli połowicznie szczęśliwy dzień dziecka. Mała wstała z calym okiem czerwonym Smutny

. Myslałam że ma coś nabite. Pojechaliśmy na pogotowie, stamtąd na oddział dziecięcy, potem na okulistykę Smutny

. Dominika się bała, płakała. Na szczęście nie ma nic wbitego ale jakieś zapalenie się zrobiło O rany...

. Dostałysmy krople...
Dopiero druga częsc dnia była wesoła: Mała była w fikolandzie Mruga

joanna_ros

to super dzień szkoda że tak się rozpoczął ale najważniejsze że z oczkiem wszystko dobrze i nie popsuło dobrej zabawy

sstacha

No joasiu taki humor to się chwali, Agusia, pewnie mała wyfikała sie za wczasy

Ja byłam dziś na imprezie zorganizowanej dla dzieci.Śpiewała moja siostrzenica razem ze swoim zespołem, ale niestety Zosia nie wytrzymała takiego hałasu i strasznie się rozpłakała. Efekt był taki, że wróciliśmy do domu