www.dzidziusie.fora.pl

ania-natalia

ja tylko prezerwatywy
przymierzam się do tabletek

.:Venicee:.

hej

ja już od roku plastrowiczka evry....
jestem z tej formy anty zadowolona- no oprócz ceny jednak....ale póki mnie stać plastorwać się będę !
pierwszy mc nie był ciekawy...ale potem okey
cera mi się znacznie polepszyła ...nie utyłam....piersi troszkę podrosły

jednak częściej głowa mnie boli

Karola

a nie myślicie o jakiś niekorzystnych skutkach tabletek za kilka lat?

Tak się zastanawiam, że przecież jest to spora dawka hormonów którą wprowadzamy do naszego organizmu i musi nieść jakieś niekorzystne skutki.

mritula

Ja też tak myślę i dlatego boję się spróbowac Kwasny

Ale ile mozna na gumkach jechać? Zawstydzony

Karola

na gumki szkoda kasy Wesoly

mritula

Ah więc naturalne planowanie rodziny? Kalendarzyk,mierzenie temperatury,obserwacje?

ANGELIKAX

no to moze wkladka dziewczyny... ja mam i jak na razie jestem zadowolona Mruga

Karola

Nikogo do tego nie zachęcam, ale stosuję od ponad 4 lat. Tylko NPR. Nie chcieliśmy mieć dziecka to go nie mieliśmy. Zdecydowaliśmy sie na bobaska udało się za pierwszym razem Wesoly

Najbardziej podoba mi się w tej metodzie, że bazuje na naturze. To nie jest kalendarzyk czyli odliczanie jakiś tam dni. To jest sprawdzanie objawów swojego ciała. Widzę kiedy jestem płodna, a kiedy nie.

Mi bardzo podobają się metody, w których uczę się poznawać, swój organizm. Pewne rzeczy są proste, regularne i nie ma od nich odstępstw. To najbardziej przekonało mnie do stosowania tych metod. No i dodatkowo bardzo wysoka skuteczność.

Po prostu boję się tabletek, gumek nie lubimy więc trzeba było wymyślić coś innego, a w tym ja bardzo się odnalazłam i jeszcze bardzo mi się to podoba.

mritula

Karola napewno się podoba Hyhy

Wiesz co...kurczę ja to chyba jestem za bojaźliwa...ze stresu to bym się wcale nie kochała...nie mówiąc już o tym,że jestem leniwa...okropnie Wstyd

joanna_ros

ja też się nie nadaję na NPR zresztą z moimi nieregularnymi cyklami to jest bardzo trudne i jakoś nie wydaje mi się ta metoda taka pewna
a dzisiejsze tabletki anty wcale nie mają dużej dawki hormonów zgodzę się może na dłuższy czas to nie jest obojętne dla organizmu ale kurcze ciągle gumki dolina

mritula

Nie wiewm czy się kiedys zdecyduję na tabsy Kwasny

boję się ich.....może plastry? to jest myśl? Hyhy

Jeśli chodzi o cykle...bo ja jeszcze nie wiem jak to u mnie będzie zawsze miałam jak w zegarku Wesoly

,a tyeraz może się zmienić Mruga

.:Venicee:.

no właśnie teraz wiem że ja do tabsów się nie nadaję- sklerotyk ze mnie duży....i w mig bym zapominała....

gumki odpadają bo bym chyba osiwiała..... NPR..hmmmm jakoś nie ufam mojemu przewrotnemu organizmowi.....
a plastry sa ok..choć to też hormony....no ale albo panuję nad płodnością...albo autobus zamiast osobówki

.....

mritula

mritula · Wysłany: Pon 17:04, 10 Mar 2008 Temat postu:

W przyszłym miesiącu czeka mnie wizyta sprawdzająca po porodzie Zdegustowany

Trzeba zobaczyć czy macica się już dobrze obkurczyła
Kwadratowy

anulka777 · Wysłany: Wto 1:05, 11 Mar 2008 Temat postu:

Hej Wy tu o anty a ja po dzisiejszej wizycie u gina wiem że za 2dni zaczynam brać lek na owulacje a potem USG czy coś urosło i znów zastrzyki(tylko2)a po nich znów USG.Dlaczego to jest takie poplątane jedna nie może a drugas się musi zabezpieczać.Jedno Wam powiem nawet największemu wrogowi nie życzę by musiał "walczyć"o zajście w ciążę,