Forum www.dzidziusie.fora.pl Strona Główna www.dzidziusie.fora.pl
Dzidziusie.Każde dziecko jest cudem. Słaba, delikatna istotka, z którą wszystko się zmienia: złoczyńcy miękną, zrozpaczeni znowu wierzą w życie.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Naturalnie czy cc ????
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzidziusie.fora.pl Strona Główna -> PORÓD
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania-natalia
SUPER UŻYTKOWNIK



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:10, 01 Lut 2008    Temat postu:

bardzo przejmujaca histiria dobrze ze sie wszystko dobrze skoczyło

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1985Magda
THE BEST UŻYTKOWNIK



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice

PostWysłany: Pią 19:06, 01 Lut 2008    Temat postu:

Dobrze że jest dobrze Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ANGELIKAX
SEKRETARZ



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Sob 22:37, 02 Lut 2008    Temat postu:

ja rodzilam naturalnie...

bylo tak....

urodzilam w 39 tygodniu... w sobote 11 sierpnia mialam dziwne bole w sumie juz od poludnia... wieczorem byly juz silniejsze z tym ze nieregularne... nie bylam pewna czy to te bo przepowiadajace meczyly mnie juz od dawna... ok 22 jak juz byly ciezkie do zniesienia... zaczelam zbierac sie do szpitala... ok.22.30 bylismy na miejscu... troche trwalo wypenianie karty na izbie przyjec... bo drukarka sie zepsuke i trzy piekne patrzyly sie na nia jakby miala przez to ruszyc Mruga w koncu zalapala i popedzilam na oddzial porodowy po badaniu ktg okazalo sie ze to falszywy alarm... ani jednego konkretnego zapisanego skurczu... ale dla pewnosci zbadal mnie lekarz i szook... 7 cm rozwarcia... okazalo sie ze ktg bylo zepsute Rotfl Rotfl Rotfl ok. 23.45 trafilam na sale porodowa...Ksawierek urodzil sie o 1.35... ogolnie bardzo milo wspominam porod... szybko i do wytrzymania... Mruga w calym tym wszystkim naciecie bylo chyba najgorsze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1985Magda
THE BEST UŻYTKOWNIK



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice

PostWysłany: Nie 18:33, 03 Lut 2008    Temat postu:

Złośliwość rzeczy martwych Jezyk Dobrze, że miło wspominasz Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ANGELIKAX
SEKRETARZ



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Nie 18:39, 03 Lut 2008    Temat postu:

no tak... moja kuzynka stwierdzila ze chyba jestem stworzona do rodzenia dzieci... skoro mi tak ekspresowo poszlo... Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mritula
Administrator (√ιק)



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 2742
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 1:59, 05 Lut 2008    Temat postu:

Bodzinka aż mi ciarki przeszły kiedy czytałam Twoje wspomnienia... Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewka23
SEKRETARZ



Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:20, 12 Lut 2008    Temat postu:

mritula napisał:
Bodzinka aż mi ciarki przeszły kiedy czytałam Twoje wspomnienia... Wesoly
mi tez
ja niestety tez nie slyszalam krzyku juli ale ciesze sie ze wsyztsko dobrze sie skonczylo Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anulka777
THE BEST UŻYTKOWNIK



Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Wto 9:11, 12 Lut 2008    Temat postu:

Łezka woku się zakręciła gdy przeczytałam o Waszych porodach.Ja miałam w planach poród rodzinny-mimo że wiedziałm że po leczeniu niepłodności ciąże raczej kończy się cc. W piątek byłam na wizycie u gina.Umówiłam się z nim na wtorek na KTG na 14.Właśnie we wtorek o godz 12,15odeszły mi wody.Zadzwoniłam do lekarza kazał przyjechać do szpitala.Na izbie przyjęć mnie zbadał i wyszedł.Za chwilkę przyszedł i powiedział że ordynator mnie chce widzieć więc papierki pielęgniark wypełni sobie później.Potem na porodówce badał mnie ordynator.Chcieli zrobić USG takim małym przenośnym aparatem i jak go włączyli do prądu to korki wybiło.Mój gin wziął mnie do pracowni USG i tam miałam USG.Po tym USG przyszedł i powiedziałPani Anno będzie cc.O 15 dojechał mąż(był nA 2zmianie w pracy) zaskoczony decyzją o cc ale cóż mieliśmy zrobić?O 15.10 zabrali mnie na salę operacyjna.Znieczulenie do kręgosłupa mnie nie chwyciło więc w czasie cc krzyczałam ze mają przestać na chwilę.Dali mi leki na spanie-jak wyciągnęli małego o godz15.34 to mnie obudzili.Szyli mnie już bez znieczulenia.Nie ważne ze bolało moje szczęście było ze mną i to było najważniejsze.Mam nadzieję ze Was nie zanudziłam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewka23
SEKRETARZ



Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:27, 12 Lut 2008    Temat postu:

oo kurcze jak znieczulenie nie dzialalo??? bozeee jak mogli szyc cie bez znieczulenia oo krurna ! ale wspolczuje ja te po porodzie jak bylam szyta wszystko czulam i krzyczal na mnie durny lekarz ze mam sie nie napinac bo igla peknie ! idota Kwasny Kwasny Kwasny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anulka777
THE BEST UŻYTKOWNIK



Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Wto 17:23, 12 Lut 2008    Temat postu:

Gin mi później powiedział że pewnie anastezjolog źle trafił i dlatego nie chwyciło.Na mnie gin nie krzyczał- to ja krzyczałam na niego żeby przestał.A szyli mnie na żywca bo anastezjolog stwierdził że wytrzymam więc zagryzłam zęby wytrzymałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ANGELIKAX
SEKRETARZ



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Wto 18:12, 12 Lut 2008    Temat postu:

anulka777... to jakas rzeznia a nie porodowka... Zdziwiony Zdziwiony Zdziwiony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1985Magda
THE BEST UŻYTKOWNIK



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice

PostWysłany: Wto 20:12, 12 Lut 2008    Temat postu:

Koszmarne te zmierzenia, aż się człowiekowi rodzić odechciewa, dobrze, że ja już mam to za sobą a następnego nie planuje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anulka777
THE BEST UŻYTKOWNIK



Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Śro 8:31, 13 Lut 2008    Temat postu:

Magda a ja mimo bólu -koszmarnego -marzę o rodzeństwie dla naszego smerfa tylko jak wiecie z innego wątku nie wychodzi od 10miesięcy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewka23
SEKRETARZ



Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:15, 13 Lut 2008    Temat postu:

Magda glowa do gory , zobaczysz uda sie Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia24
SUPER UŻYTKOWNIK



Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolnyśląsk

PostWysłany: Nie 17:16, 17 Lut 2008    Temat postu:

Bodzinka piękna opowieść..a teraz posłuchajcie mojej historii....


Mój poród wspominam jako nawet"znośne" wydarzenie chodz lekarz który przyjmował mojego synka na świat stwierdzil że to był" horror" i to byłajego życiowa porażka.... Termin miałam wyznaczony na 25.07.05 r jednak 20.07 około godz 23. wstałam do toalety i wtedy zauwarzyłam sluz podbarwiony krwia...pomyślałam-oho. zaczęło sie... nie panikowałam.spakowałam resztę rzeczy potrzebnych do szpitała i dopiero ubrana i wyszykowana obudziłam męża...ŻE JUZ CZAS.....Wdrodze szpitala dostałam skurczy co 10 min. ale nie bly one bolesne...raczej takie przed okresem(bo miesiączki miałam strasznie bolesne!!!!) Będąc już na miejscu w szpitalu skurcze sie nasiliły chodz to dopiero rozw. na dwa palce...Lekarz który mnie zbadał że nie ma sie co spieszyć to dopiero początek....W niedługim czasie akcja porodowa zaczęła nabierać tempa....odeszły wody a skurcze były " nie do zniesienia" wszystko było oki dopuki nie przyszła inna zmiana i położna na którą nie chciałam rafić(dodam że personel poznałam leżąc na podszymaniu....) i dopiero wtedy zaczął sie mój koszmar.....!!! Ta "bardzo miła pani" cały czas krzyczała żebym nie "straszyła"!? innych pacjętek i nie jęczała,żebym poszła pod prysznic bo to zmniejszy ból(nic nie pomagało) a sama nawetn ie pomogła zdiąć skarpet-dodała tylko "niech pani nie przesadza!!!" długo by pisać...ale streszcze sie...W KAŻDYM BĄDZ RAZIE MÓJ SYN URODZIŁ SIE PRZEZ CESARSKIE CIĘCIE-urodz.główkę i poród dalej nie postępował...dwa podejścia WACUM też nie dały rezultatu!!! synuś urodził sie w zamartwicy dost. 2pkt. Appgar nie ruszał sie nie oddychał,tylk jego maleńkie serduszko dawało znac że żyje!!! Odrazu po urodzeniu został przetransportowany na OIOM do innego szpitała... ia tam przechodził najróżniejsze badania..... A DZISIAJ DZIĘKI BOGU, mój Hubercik jest pełnym energii,przedewszystkim ZDROWYM chłopcem...Ito dzięki pani doktor która w porę przyszła i kazała mnie odrazu wieść na stół...a Co by było gdyby nie przyszła i ta WŚCIEKŁA POŁOŻNA dalej by mnie tak męczyła i cisnęła bo brzuchu??!!!!??? BBBBRRRRRRRR AŻ strach pomyśleć!!!
CIEKAWE JAK TYM RAZEM BĘDZIE ON WYGLĄDAŁ.... Mąż sie zadeklarował być z nami... Hyhy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzidziusie.fora.pl Strona Główna -> PORÓD Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin