www.dzidziusie.fora.pl

ANGELIKAX

Boziuuu... gdzie my zyjemy... Zdziwiony

Kasia24

Marysia

dziewczyny mój poród wyglądał podobnie do porodu Kasi, z wyjątkiem tego że nie cała główka się urodziła i nie kładli mi się na brzuchu....był mąż ze mną, może skończyłoby się gorzej gdybym była sama...mały był rehabilitowany, teraz jest już dobrze

ewka23

oo boze to co piszecie jest straszne Zdziwiony

! ja co prawda tez gdy weszlam na porodowke a tam cisza postanowilam byc grzeczna i nie krzyczałam tylko sobie przy partych lekko jak to pani powiedziala ""ewa przyj nie miałcz ""
moj maz byl ze mna i to chyba bylo najlepsze co moglo byc
strasnzi esie balam tego wlasnie co wy przechodziłyscie ze bede rodzic iles tam godz a poznej szybko cesarka na odziala pojechalam o 14 w srode do wieczora bylo ok
na porodowke poszlam o 00 i o 1,45 jula byla na swiecie
ale u nas tez nie obeszlo sie bez starchu jula za glowa pchala raczke i musieli mi ja wypchnac i dostala 8 pk i nie płakała Zalamany

pierwsza noc spedzila w inkubatorze , i poznej miała silna zoltaczka, znow inkubator bo jula to byl wczesnak

Marysia

Najważniejsze że dzieci zdrowe Wesoly

żałuję że nie urodziłam naturalnie, bo przez to drugiego porodu będę się bała bardziej niż pierwszego...

ewka23

heheh bedzie dobrze zobaczysz , porod nie jest zly Zawstydzony

i kto to mowi? hehe Mruga

bardzo sie balam ale nie bylo zle i dałam rade Jezyk

Marysia

jesteśmy super kobitki i damy radę Hyhy

ewka23

pewnie ze tak! bo musimy Jezyk

Misiulka

Tez rodzilam naturalnie...ale po oksytocynie...
Noi sama bez meza...jakos nie chcialam faceta przy takim zdarzeniu...ale maz troszke zly byl ze musial pod drzwiami czaic czy to juz Wesoly

Acha dodam ze lekarz obstawial ze bede rodzila CC..kazal sie pomeczyc naturalnie ale sale na CC juz mi szykowali...podobno mam za waskie biodra czy jakos tak Zly

Marysia

mi mierzyli miednice i rozstawy i co? okazało się że nie dam rady Smutny

szkoda tylko że doszli do tego wniosku dopiero wtedy jak już główkę małego było widać! ale na szczęście decyzja o cc w ostatniej chwili i wszystko już oki Wesoly

Monika Jędrzejowska

Cieszę się że wszystko skończyło się dobrze. Wesoly

U mnie zapowiedzią porodu było odejście wód płodowych.Obudziłam męża sama ubrałam się i pojechaliśmy do szpitala.Tam podłączyli mnie do KTG, dzidzusiowi się nie spieszyło, więc posłali mnie do domu (dodam że rodziłam w Danii) po drodze ze szpitala zrobiam ostatnie zakupy,nie zdążyłam ze wszystkim bo niunia miała się pojawić dopiero za dziesięć dni Zdziwiony

.Po przyjeździe do domu wszystko sobie spakowałam, posprzątałam ,pisemka poczytałam.Odczuwałam lekkie bule więc nie było strachu a dzidzi od czasu do czasu dawało znać że ma się dobrze kopnięciem pod żeberko.Mąż chodził koło mnie jak kwoka kolo kurcząt kazał leżeć i nic nie robić.Jak zaczeło troche bardziej boleć to siadłam sobie na stołeczku i się kiwałam Kwadratowy

Wkońcu pojechałiśmy do szpitala.Tam odrazu zostałam zaproszona na sale porodową w której był ful wypas zarówno dla mamusi jak i dla dzidzusia.Sam poród przebiegł bardzo spawnie , urodziłam expresowo bo w ciongu 2 godziń.wszystko to wspominam bardzo dobrze choć niewąntpliwie bolało.Dzidzia dostała 10 więc to jedno zmartwienie miałam z głowy.Rodziłam bez znieczulania bo było zapuźno żeby je dać,przyszły tatuś był bardzo dzielny, aż praktycznie do samego końca,tylko jak przyszło odciąć pępowinę to się rozklił.Jestem mu jednak bardzo wdzięczna że ze mną był i mnie wspierał to dla mnie znaczy i znaczyło bardzo duż

bulu zapomniwałam ,wiec za jakiś czas postaramy się o jeszcze jedno Hyhy

Agusia

ja miałam cesarkę na życzenie. Nie żałuję, wszystko było ok. I przyjemnośc z sexu została Mruga

mritula

Agusia u mnie oba porody naturalne, a przyjemność z sexu jeszcze większa niż przed drugim dzieckiem, choć na początku było ciężko teraz przeżywam rozkosze jakich nigdy nie przeżywałam Zawstydzony

*Malinka* · Wysłany: Czw 17:29, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ja będę mieć cc Niepewny

malina09

Ja miała cc nieplanowaną Wesoly